Władze w Kijowie przyznają, że nie kontrolują sytuacji w dwóch obwodach na wschodzie kraju - ługańskim i donieckim. Według pełniącego obowiązki prezydenta Ołeksandra Turczynowa, możliwe są prowokacje w kolejnych 6 regionach. Turczynow zapowiedział tworzenie batalionów obrony terytorialnej, ponieważ ani milicja, ani Gwardia Narodowa czy Służba Bezpieczeństwa nie są w stanie kontrolować sytuacji w dwóch obwodach. Ich oddziały są bezradne, a niektóre albo sprzyjają terrorystom albo z nimi współpracują.
Według pełniącego obowiązki prezydenta, głównym zadaniem jest uniknięcie destabilizacji sytuacji w 6 obwodach: charkowskim, odeskim, dniepropietrowskim, chersońskim, zaporoskim i mikołajowskim. To właśnie tam może dojść do prowokacji, szczególnie w czasie świąt majowych - 1 maja, czyli w Święto Pracy i 9 maja, czyli w Dniu Zwycięstwa. Ołeksandr Turczynow poinformował też, że wojska postawiono w stan gotowości bojowej w związku z ewentualną zbrojną agresją Rosji. Dodał, że w każdym regionie należy zapewnić spokojny przebieg kampanii wyborczej i samych wyborów prezydenckich 25 maja.
>>>>Amerykanie złamali rosyjskie szyfry? "Wiemy, kto wydaje rozkazy"
W nocy separatyści weszli do ratusza w Gorłowce w obwodzie donieckim. Kontrolują także miejscową komendę milicji. Z kolei w Mariupolu nad siedzibami urzędów dzielnicowych pojawiły się flagi "Republiki Donieckiej". W tym położonym sto kilometrów od Doniecka mieście prorosyjscy bojówkarze kontrolują ratusz. W miejscowości Krasnyj Łucz w obwodzie ługańskim nad radą miejską powieszono rosyjską flagę. W samym Ługańsku prorosyjscy bojownicy zajęli radę obwodową, centrum telewizyjne oraz budynek prokuratury. Wcześniej zajęli siedzibę Służbę Bezpieczeństwa. Milicja nie reagowała, a żołnierze Gwardii Narodowej po negocjacjach wrócili do koszar. Funkcjonariusze bronią jednak miejscowej siedziby MSW.
Celem prorosyjskich separatystów jest obecnie przejęcie jak największej liczby budynków rad miejskich i obwodowych. Ma to uniemożliwić przeprowadzenie wyborów prezydenckich planowanych na Ukrainie na 25 maja. Separatyści chcą też przeprowadzić niezgodne z konstytucją referendum w sprawie legalizacji samozwańczych Republik Ludowych powołanych w obwodach charkowskim, donieckim i ługańskim i ich ewentualnego dołączenia do Rosji.