W ich sprawie wypowiedział się nawet prezydent Władimir Putin, nazywając Organizację Ochrony Praw Konsumentów "zagranicznym agentem", a tym samym dając do zrozumienia, że szkodzi ona interesom Rosji.

Reklama

Tymczasem, niezrażeni krytyką obrońcy praw człowieka złożyli w Sądzie Konstytucyjnym skargę na ustawę dotyczącą aneksji Krymu. W ich opinii, dokument narusza konstytucyjne podstawy państwa, wzbudza wątpliwość co do ciągłości międzynarodowych zobowiązań Rosji i legalności obowiązującego ustroju konstytucyjnego.

Sąd Konstytucyjny ma 3 miesiące na podjęcie decyzji czy zajmie się tą sprawą, czy ją odrzuci. Większość państw i organizacji międzynarodowych nie uznała aneksji Krymu, nazywając półwysep „terytorium czasowo okupowanym”.