Kara za nieprzyjmowanie uchodźców? Niemiecki minister spraw wewnętrznych popiera zmniejszanie unijnych funduszy dla państw, które nie zgadzają się na unijne kwoty, czyli odgórnie ustaloną liczbę imigrantów do przyjęcia. Wśród przeciwników kwot jest Polska.
Minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere w wywiadzie dla telewizji publicznej ZDF podkreślił, że kraje członkowskie są ciągle dalekie od porozumienia w tej sprawie. Musimy zatem pomyśleć o tym jak wywrzeć presję - mówił. Dodał, że część krajów sprzeciwiających się kwotom, to beneficjenci unijnych funduszy strukturalnych. Szef Komisji Europejskiej sugerował, że za niezgodę na kwoty można by te fundusze obciąć, z czym się zgadzam - powiedział szef niemieckiego MSW.
Thomas de Maiziere zapewniał też, że tegoroczna liczba uchodźców w Niemczech nie przekroczy prognozowanych wcześniej 800 tysięcy. Niektórzy politycy mówią, że po ostatniej fali liczba tegorocznych uchodźców u naszych zachodnich sąsiadów będzie większa niż milion.
Komentarze(74)
Pokaż:
Zabierzcie z funduszy 1 mld euro i trzymajcie za te pieniądze arabskich nierobów u siebie.
Ci z tzw . zachodu , z DDR , nie tak znowu dawno , przez Warszawę spierniczali do wolności w RFN a Polacy z sympatią machali rękami . Pamięć mają krótką ! Trochę opamiętania i wdzięczności . My Polacy , staramy się zapomnieć co o Was myśleli i mówili nasi dziadkowie i pradziadowie . . . Widać mieli wiekowe doświadczenia !
Czy muzułmańscy uchodźcy zwolnią Angelę Merkel z posady kanclerza Niemiec.
Nie ulega wątpliwości, iż Angela Merkel ponosi polityczną odpowiedzialność za pogłębienie kryzysu imigracyjnego i spowodowanie niebywałego chaosu na Węgrzech, w Austrii oraz w Bawarii. Czy skończy się to jej dymisją?
Więcej na sklave.glowna
A kto się tobą przejmuje?
Kogo obchodzi, za czym jesteś?