W liście do szefów państw i rządów wystosowanym przed piątkowym szczytem UE na Malcie Donald Tusk wymienił zmianę polityki USA wśród zewnętrznych zagrożeń dla UE - obok "asertywnych" Chin, agresywnej Rosji, a także wojen, terroru i anarchii na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Wezwał do działań, które podniosą europejską integrację na nowy poziom.
Zaapelował, by wykorzystać protekcjonistyczny zwrot Stanów Zjednoczonych na korzyść UE przez intensyfikację prac nad porozumieniami o wolnym handlu z zainteresowanymi partnerami. "UE nie może porzucić swojej roli jako potęgi handlowej, która jest otwarta na innych" - wskazał szef Rady Europejskiej.