Kandydat Twojego Ruchu na prezydenta obiecał, że pierwszym projektem ustawy, który wniesie do Sejmu, będzie ustawa o tworzeniu miejsc pracy i podwyższeniu wynagrodzeń. Opierać ma się ona między innymi na zwiększeniu kwoty wolnej od podatku oraz zmianach w systemie emerytalnym.
Palikot chce zlikwidować ZUS i KRUS oraz wprowadzić emeryturę obywatelską.
- Emerytury i renty będą wypłacane z podatków, z budżetu, a nie ze składki od pracy - powiedział Palikot. Polityk podkreślił, że według wyliczeń jego ekspertów w ten sposób każdy emeryt dostawałby 2 tysiące złotych na rękę.
Janusz Palikot chce zaproponować także wprowadzenie demokracji bezpośredniej, która ma polegać na konsultowaniu z obywatelami, czy zawetować czy podpisać daną ustawę. Każdy obywatel - według pomysłu Palikota - dostawałby z Kancelarii Prezydenta sms z zapytaniem, czy jest czy przeciw danej ustawie.
Kandydat Twojego Ruchu podtrzymuje też swoje stanowisko dotyczące świeckiego państwa. Palikot podkreślił, że księża są takimi samymi ludźmi jak taksówkarze, górnicy, rolnicy czy dziennikarze i powinni płacić takie same podatki.
- Jest skandalem, że w Polsce ktoś musi zapłacić podatki i mieć minimum egzystencjalne, a zarabiający po kilkanaście tysięcy złotych księża nie płacą żadnych podatków. Tak nie może być - stwierdził kandydat Twojego Ruchu.
Janusz Palikot powiedział, że kandyduje na prezydenta, bo czuje pewne zobowiązanie wynikające z tego, iż jego życie było zupełnie wyjątkowe. Podkreślił, że już w wieku 24 lat został milionerem i zbudował pierwszą fabrykę i choć jego rodzice mieli wykształcenie średnie, to on napisał kilka książek i pracował w PAN. Palikot dodał, że jako jeden z niewielu polityków stworzył partię i wprowadził do Sejmu 40 posłów.
"Mam 50 lat i to jest dobry balans doświadczenia i energii" zaznaczył i dodał, że każdemu Polakowi i każdej Polce chce powiedzieć że "wszystko jest możliwe".
Janusz Palikot zapowiedział też, że zawetuje każdą ustawę, która będzie poszerzać biurokrację w Polsce. Jego program zawiera także propozycje dotyczące zmian w służbie zdrowia, edukacji i kulturze.