Gdyby wybory prezydenckie odbyły się między 6 a 7 maja, na Pawła Kukiza głosowałoby 15 proc. respondentów - wynika z najnowszego sondażu TNS Polska dla "Wiadomości" TVP1. 35 proc. poparcia uzyskał prezydent Bronisław Komorowski, z kolei 27 proc. wyborców chce oddać głos na Andrzeja Dudę.
12 punktów procentowych to duży dystans, ale Paweł Kukiz jest na krzywej wznoszącej. Jeśli utrzyma się na trzeciej pozycji, pozostaje pytanie, jak zagłosują w drugiej turze jego wyborcy. Gdyby Kukiz przekazał swoje głosy na konto Dudy, a jego zwolennicy poszliby za tym wskazaniem, przewaga prezydenta Bronisława Komorowskiego gwałtownie stopniałaby.
Inną sprawą jest 13 proc. niezdecydowanych wyborców, którzy nie opowiedzieli się w sondażu TNS Polska za żadnym z kandydatów. To również potencjał, którego politycy nie powinni lekceważyć.
Na pozostałych miejscach uplasowali się Janusz Korwin-Mikke i Magdalena Ogórek. Oboje otrzymali po 3 proc. głosów. Następny jest Adam Jarubas z poparciem 2 proc. wyborców, Janusz Palikot i Grzegorz Braun otrzymali po 1 proc., a pozostali kandydaci - 0.