Wiadomo też, że biegli będą prowadzić kolejne badania - chcą wiedzieć, czy mężczyzna nie było pod wpływem leków i innych środków farmakologicznych.
W miniony weekend, w nocy z soboty na niedzielę, mężczyzna wjechał samochodem na drewnianą część mola w Sopocie, zniszczył bariery ochronne i potracił ponad 20 osób. W końcu jego auto uderzyło w ławkę na ul. Bohaterów Monte Cassino.
Kierowca próbował uciekać z rozbitego samochodu, ale został złapany przez świadków.
32-letni mężczyzna spędzi teraz trzy miesiące w areszcie. Grozi mu do 10 lat.