Świeżaki wróciły do Biedronki rok po pierwszej edycji akcji, która była ogromnym sukcesem. Maskotki- warzywa są tak popularne, że handel nimi "na lewo" odbywa się nawet w internecie.
Szał na maskotki trwa na całego, a swoje trzy grosze dodali teraz związkowcy z Solidarności’80 - informuje serwis superbiz.se.pl,
Związek zawodowy uważa, że pracownicy Biedronki w sposób niesprawiedliwy otrzymywali darmowe Świeżaki. O co chodzi? Otóż dzieci pracowników Biedronki, ale tylko te, które nie ukończyły jeszcze 15 roku życia, zostały podzielone na te, które mają prawo do darmowej maskotki i takie, którym ona nie przysługuje.
Do darmowych Świeżaków nie mają prawa pociechy pracowników, którzy obecnie nie są aktywni, czyli np. są na zwolnieniu lekarskim. NSZZ Solidarność '80 postanowiła sprawdzić, czy maskotki sfinansowano z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Jeronimo Martins Polska wyjaśniło już, że koszt darmowych Świeżaków został pokryty ze środków własnych.