Prokurator, który pojedzie do Berlina, chce dokładnie wypytać profesora Rolanda Hetzera o sporządzoną przez niego opinię. Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, śledczy powinien się spotkać z uznanym niemieckim transplantologiem jeszcze w tym tygodniu.
Do Berlina pojedzie najprawdopodobniej prokurator Jarosław Duś ze specjalnej grupy badającej sprawę kardiochirurga ze szpitala MSWIA. To właśnie ten śledczy jesienią 2007 roku jeździł do Niemiec odebrać gotową ekspertyzę od niemieckiego profesora.
Roland Hetzer uznał w niej, że doktor Mirosław G. nie zabił pacjenta spod Łodzi, choć nie wykluczył błędu lekarskiego. To właśnie o tym mężczyźnie mówił ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który stwierdził na konferencji prasowej: "Już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie".