Za przyjęciem ustawy bez poprawek głosowało 51 senatorów, przeciw było 48, nikt nie wstrzymał się od głosu.

W środę przed południem na połączonym posiedzeniu trzech senackich komisji, wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski informował, że po konsultacjach m.in. z policją i Żandarmerią Wojskową wie już, że możliwe jest skrócenie vacatio legis ze wskazanych w ustawie sześciu miesięcy do trzech. "Wcześniej projektowaliśmy vacatio legis sześciomiesięczne, to było związane i z koniecznością wydania aktów wykonawczych, i przede wszystkim z dostosowaniem tej ustawy w zakresie szkoleń dla policji" - dodawał. Wielu senatorów podkreślało jednak, że ustawa powinna jak najszybciej trafić do podpisu prezydenta, a następnie można ją nowelizować, wprowadzając krótsze vacatio legis i zmiany redakcyjne.

Reklama

Podczas debaty w Senacie senatorowie PiS Marek Pęk i Marek Martynowski zgłosili 17 poprawek do tych przepisów - większość o charakterze redakcyjnym, a także skracającą vacatio legis. Kilkanaście minut przed głosowaniem Senatu trzy senackie komisje - stosunkiem głosów 19 do 18 - zdecydowały o rekomendowaniu przyjęcia ustawy bez poprawek.

Prowadzący posiedzenie senackich komisji Aleksander Pociej (KO) zapewnił, że poprawki te, a także sugestie senackiego Biura Legislacyjnego będą podstawą do opracowania nowelizacji omawianych przepisów.

W najbliższy wtorek posiedzenie plenarne jest od godz. 15, więc moglibyśmy około godzin południowych zrobić spotkanie i przygotować grupę tych poprawek z absolutnie kluczowym skróceniem vacatio legis. Jeśli udałoby się to w konsensusie przygotować, to idealne rozwiązanie - zaproponował przewodniczący komisji ustawodawczej Krzysztof Kwiatkowski (Koło Senatorów Niezależnych).

Przygotowaną w Ministerstwie Sprawiedliwości nowelizację Kodeksu postępowania cywilnego Sejm uchwalił w zeszły czwartek 30 kwietnia. Poparcie dla niej wyraziły wszystkie kluby parlamentarne.

Ustawa zakłada wprowadzenie odrębnego, szybkiego postępowania w sprawach o zobowiązanie osoby stosującej przemoc do opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania oraz zakazanie zbliżania się do niego. Uprawnienia do wydawania natychmiastowego nakazu w tych sprawach będą przyznane Policji, a także Żandarmerii Wojskowej. Nakaz będzie obowiązywał przez 14 dni, jednak na wniosek osoby dotkniętej przemocą, sąd może przedłużyć ten okres.

Reklama

Nakaz opuszczenia mieszkania będzie egzekwowany – łącznie z możliwością użycia środków przymusu – bez względu na ewentualne twierdzenie sprawcy, że nie ma dokąd się wyprowadzić.

Policja będzie zobowiązana do regularnego sprawdzania, czy osoba objęta nakazem opuszczenia mieszkania lub niezbliżania się do niego stosuje się do nałożonych na niego sankcji. Jeżeli nie będzie tego robić, będzie podlegać karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Dodatkowo w określonych przez ustawę sprawach, pisma procesowe będą mogły być doręczane nie tylko przez pocztę, ale również za pośrednictwem policji, a osoby domagające się zastosowania środków wobec sprawcy przemocy będą zwolnione z kosztów sądowych.