W wywiadzie dla anglojęzycznej stacji telewizyjnej France 24 George Soros podkreślił, że sama szczytna i szlachetna w swym zamyśle idea Unii nie wystarczy, gdyż Europejczycy zawiedli w realizacji tego pomysłu.
Przykładem jest ich nieprzygotowanie na ewentualną agresję wojskową ze strony Rosji Putina. Zdaniem Sorosa, społeczeństwa europejskie bagatelizują zagrożenie ze strony Moskwy, co wydaje się być szokujące. Miliarder podkreślił, że dla niego Rosja jest państwem mafijnym, stanowiącym ogromne niebezpieczeństwo wojskowe.
Niestety wśród przywódców europejskich są tacy, którzy uważają Putina za wzór do naśladowania i w tym momencie George Soros wymienił między innymi przywódcę Węgier Viktora Orbana i liderkę francuskiej skrajnej prawicy Marine Le Pen. Jego zdaniem, także w innych państwach Unii, jak w Niemczech, istnieją spore grupy zwolenników ścisłej współpracy z Rosją. Dla Sorosa kluczowa będzie sprawa rozwoju sytuacji na Ukrainie, bo jeśli Putin ją podbije, to przyjdzie kolej na państwa bałtyckie, a to już oznacza otwarte starcie z NATO i Unią.
ZOBACZ TAKŻE: Putin obraził się na zachodnich przywódców. Wyjechał z australijskiego szczytu>>>