Ewa Marciniak wymyśliła, jak walczyć o większy przyrost naturalny. Pinezkami dziurawi kondomy - pisze "Fakt". Nie chce jednak oszukiwać osób, które w jej kiosku kupują prezerwatywy. Dlatego na ladzie wystawiła informację, że kondomy są podziurawione.
"Robię to dla dobra kraju. Inaczej w Polsce zostaną sami dziadkowie. A kto będzie pracował" - pyta kioskarka?
Do akcji sprzedaży dziurawych prezerwatyw kioskarka namówiła koleżanki, które prowadzą w Olsztynie kioski. Chcą się legalnie zarejestrować jako stowarzyszenie.