Zdaniem wicemarszałka Sejmu zachowanie polityków Platformy po publikacji na temat Pawlaka oznacza, że partia Donalda Tuska stosuje swoje standardy bardzo wybiórczo, a dymisji można spodziewać się tylko wtedy, gdy partia ma w tym interes polityczny. W "Sygnałach dnia" polityk przypomniał, że tak było w przypadku Zyty Gilowskiej czy Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

Reklama

>>> PSL ma inną obyczajowość

W przypadku Waldemara Pawlaka ceną za egzekwowanie ustalonych przez siebie standardów mogłoby być zerwanie koalicji. Dlatego polityk SLD określił zachowanie polityków Platformy hasłem: "Tyle standardów, ile interesu".

Jerzy Szmajdziński przypomniał, że kilka miesięcy temu pojawiły się publikacje na temat nieprawidłowości w kierowanym przez polityków PSL Ministerstwie Rolnictwa. Wówczas - zwraca uwagę wicemarszałek - premier nie wyciągnął konsekwencji w stosunku do ministra Sawickiego. Dlatego zdaniem polityka SLD w obecnej sytuacji należy spodziewać się podobnego zachowania premiera.

Reklama

>>> Na te pytania Pawlak jeszcze nie odpowiedział

DZIENNIK zarzucił wicepremierowi Pawlakowi, że wokół kierowanego przez niego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych powstał układ towarzysko-biznesowy. Wśród firm realizujących zamówienia OSP miały znaleźć się firmy, których w przeszłości udziały miał Waldemar Pawlak, jego koledzy lub osoby z nim spokrewnione.

Podczas wczorajszej konferencji prasowej wicepremier Pawlak dementował większość informacji zawartych w artykule, a autorów tekstu oskarżył o to, że publikacja powstała na zamówienie.

Reklama

>>> Pawlak wytłumaczył się Tuskowi

Polityk SLD jest przekonany, że przy zapowiadanych cięciach w wydatkach na MON nie ma szans, by program profesjonalizacji armii się powiódł. Dlatego Jerzy Szmajdziński oczekuje, że premier przyzna wkrótce, iż było to jedynie popularne hasło wyborcze, niemożliwe do zrealizowania w tak krótkim czasie.

Jerzy Szmajdziński, były minister obrony, dodał, że polska armia wymaga głębokiej modernizacji. Chodzi między innymi o brak systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej oraz konieczność wdrożenia programu śmigłowcowego.