Chodzi o akcję "Rodzice, odważcie się mówić" Kampanii Przeciw Homofobii, która ma się rozpocząć w najbliższy piątek. Jej bohaterami są rodzice osób homoseksualnych i biseksualnych; jedną z jej twarzy został aktor Władysław Kowalski wraz ze swoim synem Kubą. Na plakatach można m.in. przeczytać: "Córka nauczyła mnie odwagi", "Syn nauczył mnie jak ważne jest być sobą", "Córka nauczyła nas mówić otwarcie".

Reklama

Molestowanie, tak to mogę powiedzieć. Jeśli ktoś oswaja mnie z czymś nienaturalnym, z czymś, co jest patologiczne, a dla wielu ludzi obrzydliwe, to uważam że to jest molestowanie - przekonuje w tvn24.pl posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. Moim zdaniem jest to zgorszenie - dodaje.

Wtóruje jej Zbigniew Ziobro, szef Solidarnej Polski. Ręce opadają, kiedy czytam, że w Polsce 800 tys. dzieci nie dojada każdego dnia, a tu urząd miasta hojnie wydaje pieniądze na tego rodzaju inicjatywy - mówi.

Kampania nie dostała jednak sfinansowana z urzędu miasta, ten jedynie objął nad nią patronat, jak podaje tvn24.pl

Słowa polityków nie pozostają bez odzewu ze strony rodzin homoseksualnych. Te przekonują, że to grubiaństwo. To ich grubiańskie są wystąpienia, obelgi, obrazy pod moim adresem - mówi Elżbieta Bajan, córka lesbijki, jedna z twarzy kampanii.