Polityk Kukiz'15 choć był na Węgrzech – świętował Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej – zabrał się za komentowanie protestów przeciwników zaostrzenia przepisów antyaborcyjnych.

- Kiedy wczoraj wieczorem wróciłem z Węgier i szykowałem się do debaty w telewizji, zwróciłem uwagę, że temat "spadł" już z "jedynek" w mediach. Druga kwestia, na którą zwróciłem uwagę, to to, że w niektórych przekazach medialnych było używane zdjęcie z placu Zamkowego z Czarnego Protestu sprzed półtora roku. To chyba pokazuje, że coś nie do końca się udało – mówił poseł Paweł Grabowski w TOK FM.

Reklama

Z wyliczeń stołecznych urzędników wynika, że w Warszawie w manifestacji brało udział 55 tys. osób.

Posłanki PO i Nowoczesnej: Joanna Mucha i Paulina Henning-Kloski – także obecne w studiu – nie czekały na reakcję.

- Nie rozumiem, co panie tak śmieszy. Może to gorzki śmiech? Skoro do obrazowania tego co było przedwczoraj używa się zdjęć sprzed półtora roku, to po prostu przedwczoraj była kompromitacja – dociekał poseł.

- Jaka kompromitacja? Pan się teraz kompromituje – oceniła Henning-Kloska z Nowoczesnej. Joanna Mucha z PO: - Protest był olbrzymi. - Trzeba też podkreślić wyjątkowo antyklerykalny charakter tego protestu – dodała.