Według raportu NIK kwotę 167,9 tys. z wydano od marca do grudnia 2017 r. NIK zwraca uwagę, że przez kilka miesięcy wydano więcej niż łącznie w latach 2014-2016.
O wnioskach NIK poinformowała na Twitterze posłanka Platformy Obywatelskiej Izabela Leszczyna.
Kontrolerzy zwrócili uwagę na fakturę na kwotę 49 tys. zł z 13 grudnia 2017 r., kiedy premierem był już Mateusz Morawiecki. "Osoby odpowiedzialne w KPRM za realizację wydatku w kwocie 49 tys.zł, (tj. o ponad 48 razy wyższą niż szacunkowa wartość jednej usługi), nie były w stanie uzasadnić tak znaczącej, w porównaniu z wcześniejszymi wydatkami, kwoty oraz wskazać efektów jej wydatkowania" - Gazeta.pl cytuje raport NIK.
Kontrolerzy zwrócili też uwagę chaos w prowadzeniu dokumentacji przez urzędników KPRM. "Usługi zlecano telefonicznie, a Kancelaria nie przedstawiła do kontroli dokumentów potwierdzających, że przy zamawianiu usługi ustalano z wykonawcami warunki realizacji zlecenia, w tym jego szacowaną cenę. Na fakturach nie były precyzyjnie wskazane liczba i szczegółowy zakres wykonanych usług, czy terminy ich wykonania" - napisano w informacji NIK.