Fogiel pytany przez portal Gazeta.pl, czy groźba dotarcia koronawirusa do Polski może wpłynąć na kampanię wyborczą prezydenta Dudy, ocenił, że jest to "jedna z tych rzeczy, na które nie ma się wpływu w kampanii". - Koronawirus jest zjawiskiem obiektywnym - oświadczył.
- Żyjemy w takich czasach, że nie da się ograniczyć wirusa do jednego kraju, ludzie się przemieszczają - dodał. - Koronawirus może mieć oczywiście wpływ na kampanię, ale jest to jedna z tych rzeczy, na które sztab wpływu nie ma - ocenił Fogiel. - My możemy robić swoje - dodał.
Choroba zakaźna COVID-19, wywołana przez koronawirusa SARS-CoV-2, wybuchła w grudniu w mieście Wuhan w środkowych Chinach. Zgodnie z ostatnim raportem WHO z 24 lutego na świecie potwierdzono blisko 80 tys. przypadków zarażeń koronawirusem. W Chinach potwierdzono ponad 77 tys. zarażeń i zanotowano ponad 2,5 tys. ofiar śmiertelnych. Poza Państwem Środka potwierdzono ponad 2 tys. przypadków zachorowań w 29 państwach, m.in. w Iranie, Włoszech, Niemczech i we Francji. Poza Chinami wirus spowodował 23 zgony.
We wtorek zanotowano również pierwszy przypadek koronawirusa w Hiszpanii kontynentalnej. W ostatnich dniach największe emocje wywołał znaczny wzrost liczby zachorowań w północnych Włoszech. Dziewięć zgonów zanotowano dotąd w Lombardii, a dwa w Wenecji Euganejskiej - te dwa regiony na północy są ogniskami koronawirusa. Liczba osób zarażonych w całym kraju wynosi 322, a w ciągu niecałej doby zmarły cztery osoby.