Tusk powiedział, że współpraca z PSL w sprawach personalnych jest "wzorowa", a decyzje o ewentualnych zmianach w resortach podejmie wspólnie z wicepremierem Waldemarem Pawlakiem.
Zapytywany, czy obecnie przewiduje, że którykolwiek z ministrów mógłby stracić stanowisko, Tusk zaprzeczył. "W tej chwili nie mam tego typu krwiożerczych instynktów wobec własnego gabinetu, ale do sierpnia będziemy mieli szansę już bardzo precyzyjnie ocenić to, co zrobiono i projekty ministrów na drugą połowę roku" - powiedział szef rządu dziennikarzom podczas briefingu w Santiago de Chile.
Wcześniej Tusk zapowiadał, że do sierpnia przeprowadzi przegląd resortów. W majowy weekend premier rozmawiał już o sprawach budżetowych z kilkoma ministrami, zapowiadał dalsze rozmowy.
"Po tych pierwszych spotkaniach z ministrami miałem dobre wrażenie. Jeśli tak będzie do końca, to być może sierpień przeżyją wszyscy" - powiedział Tusk.