Na wiecu SPD w Norymberdze Olaf Scholz opowiedział się za większą kontrolą nad nielegalną migracją; zapewnił też o podjęciu dodatkowych środków w tym celu. Agencja DPA poinformowała, że "mając na uwadze obecną sytuację na granicach, Scholz zaapelował o wyjaśnienie ewentualnych nieprawidłowości w wydawaniu wiz przez Polskę". Nie chciałbym, żeby Polska po prostu machnęła ręką; będziemy potem dalej dyskutować na temat naszej polityki azylowej - stwierdził kanclerz Niemiec dodając, że powinno być tak, że "każdy, kto przyjeżdża do Polski, jest tam rejestrowany.
"Niech się pan doinformuje"
Szef rządu odpowiedział na wiecu w Kraśniku, że logika dzisiejszej sytuacji jest taka, że Platforma (PO - PAP) otwiera granicę na nielegalną imigrację, bo nie chcieli się zgodzić na to referendum i na to pytanie w tym referendum. Potem, Niemcy mówią - no jak - ale to ci przyjeżdżają tutaj do nas i zamykają granicę. To, co teraz mówi kanclerz Scholz, jest przygotowaniem - być może - pod taki właśnie scenariusz. I jeszcze raz mówię: lepiej się niech pan, panie kanclerzu, dobrze poinformuje, jaka jest faktyczna sytuacja, i nie wtrąca w polskie sprawy - podkreślił Morawiecki.
Premier dodał, że tak długo, jak będzie rząd PiS, to my będziemy rozstrzygać o polskich sprawach i Polacy będą decydowali, co ma się dziać w polskim domu.