Co naprawdę myśli na temat sposobu rozwiązania konfliktu na Bliskim Wschodzie, Bush powiedział podczas posiłku na szczycie G 8 - siedmiu najbogatszych państw świata i Rosji. Słowa te przeszły mu przez gardło tak łatwo, jak bułka z masłem, którą akurat zajadał.

Reklama

Tony Blair nie przyjął jednak jego tonu i poważnie powiedział, że w rejon konfliktu trzeba raczej wysłać międzynarodowe siły pokojowe.