Do walk doszło w Dufas na zachód od miasta Zindżibar, stolicy prowincji (muhafazy) Abjan. Zindżibar jest kontrolowany przez islamistów, a od lipca to terytorium usiłują odbić wojska rządowe. Muhafaza Abjan znajduje się na wschód od cieśniny Bab al-Mandab, przez którą dziennie przepływa tankowcami około 3 mln baryłek ropy naftowej.
W czasie, gdy w Abjanie narasta niepokój, protesty, których uczestnicy domagają się ustąpienia prezydenta Alego Abd Allaha Salaha, trwają już pół roku, paraliżując część miast i powodując polityczny impas w Jemenie.