Według ankiety przygotowanej przez Politbarometr dla niemieckiej telewizji publicznej ZDF 72 proc. Niemców, którzy są generalnie wdzięczni Merkel za sposób zarządzania kryzysem w strefie euro, ocenia, że rok 2012 był dla nich "raczej dobry"; 27 proc. z nich oczekuje jednak polepszenia sytuacji w przyszłym roku. 54 proc. badanych zapewnia, że ich osobista sytuacja ekonomiczna jest raczej dobra, podczas gdy niemiecka gospodarka do tej pory opierała się kryzysowi pomimo spadków pod koniec roku.
Poparcie dla kierowanej przez Merkel Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) notuje wzrost o 2 pkt proc., do 40 proc., w porównaniu z listopadowym sondażem Politbarometru dla ZDF. Niemieccy socjaldemokraci (SPD), którzy jako kandydata na kanclerza wystawili Peera Steinbruecka, zyskują w sondażu 1 pkt proc. - do 30 proc.
Jednak różnica między obojgiem kandydatów - Merkel i Steinbrueckiem - jest znaczna. 54 proc. ankietowanych (zwyżka o 2 pkt proc.) wolałoby, aby na czele rządu ponownie stanęła szefowa CDU, a jedynie 36 proc. (spadek o 2 pkt proc.) widziałoby na tym stanowisku byłego ministra finansów (2005-2009). Tymczasem koalicja rządowa, którą tworzą CDU i liberałowie z Wolnej Partii Demokratycznej (FDP), nigdy nie była tak popularna, od kiedy powstała w 2009 r. 62 proc. ankietowanych ocenia, że rząd raczej dobrze wypełnia swe zadania, jedynie 30 proc. jest przeciwnego zdania.
Kanclerz, która ma nadzieję kontynuować w przyszłym roku sojusz z FDP, może mieć z tym trudności, gdyż chęć głosowania na liberałów wyraża zaledwie 4 proc. badanych. Żeby zasiadać w Bundestagu, partia musi przekroczyć 5-procentowy próg wyborczy. Na Zielonych chce głosować 13 proc. respondentów (spadek o 1 pkt proc.).