Państwo Islamskie nie będzie już zarabiało na ropie. Stany Zjednoczone zbombardowały rafinerie naftowe na wschodzie i północnym wschodzie Syrii - poinformowało zlokalizowane w Londynie Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.Dżihadyści wydobywali tam ropę i sprzedawali ją na czarnym rynku. Szacuje się, że dzięki pozyskiwaniu tego surowca w Iraku i Syrii, Państwo Islamskie zarabiało zwykle od miliona do trzech milionów dolarów dziennie.
Pieniądze wydawano między innymi na zbrojenia. Jednak teraz, zdaniem cytowanych przez agencję AFP ekspertów, wydobycie zostało wstrzymane z powodu niebezpiecznej sytuacji i braku chętnych do kupowania ropy, którzy obawiają się nalotów.Pentagon poinformował, że podczas nalotów w Syrii zniszczono 4 czołgi rebeliantów. Natomiast w Iraku ostrzelano kilka pojazdów i pozycji dżihadystów.
Komentarze (6)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeza malo rozumiesz wiec nie wypisuj bzdur.
Skrzętnie prasa milczała, gdy związki zawodowe, próbowały zrzucić zdrajcę z piedestału. My nie mamy sojuszników. Mamy, nowe wszy, na ciele narodu. A nasze elity z Balcerowiczem na czele i Buzkiem, tak reformują kraj, że zostaje nam emigracją lub nędza w kraju. Polscy żołnierze, którzy giną, są opłacani z pieniędzy podatników i ich rodziny także. Tylko dla nich, to są grosze. Za doprowadzenie do zgonu pasażerów w Tutce, durne elity, pod przewodem L. Kaczafiego - to dopiero wypłacono miliony i dalej się płaci z pieniędzy podatników. Mamy nowych żuli u władzy. To premier Kopacz nakłoniła, nasz wszawy establishment do rezygnacji z kasy. Donek by tego nie zrobił. A i kościół jeszcze zarobił. Dziwa z PKP dała na Arkę, zamiast oddać PKP zw skazaniem zapłaty zaległych wynagrodzeń dla pracowników PKP Rzeszów.
I tak, porównując nasz potencjał militarny, gospodarczy czy finansowy, pomagamy naszym sojusznikom, więcej niż Oni nam, wydając na to jak na nasze możliwości, bardzo wielkie środki i ponosząc wielkie straty, także w ludziach, gdyż na misjach w których uczestniczy Polska, zginęło już wielu polskich żołnierzy.