Miałaby to być represja za naruszanie przez Moskwę umów i zobowiązań.

Agencja Interfax twierdzi, że Niinistö domagał się tego podczas piątkowego otwarcia Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. Konferencja zgromadziła 20 szefów państw oraz ministrów spraw zagranicznych i obrony z blisko 70 krajów. Przeinaczoną wersję wypowiedzi fińskiego prezydenta natychmiast podchwyciły inne rosyjskie media.

Reklama

Tymczasem w rzeczywistości prezydent Niinistö w swoim przemówieniu oświadczył, że Rosja musi ponieść konsekwencje swych działań, w tym odczuć skierowane przeciwko niej sankcje - które jednak nie prowadzą do izolacji kraju od zewnętrznego świata.

Informując o tej sprawie fińskie media nie zarzucają agencji Interfax celowego zniekształcenia wypowiedzi prezydenta Niinistö. Podejrzewają raczej błąd w tłumaczeniu jego słów. Wezwanie do sprostowania tej pomyłki w rosyjskich środkach masowego przekazu przygotowuje już ponoć fińska dyplomacja.