Andrij Parubij dotąd poruszał się bez państwowej ochrony. Teraz jednak się na nią zdecydował, ponieważ otrzymał informację od ukraińskich służb specjalnych, że chcą go porwać funkcjonariusze rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa. W Rosji miałby się jakoby odbyć proces pokazowy. Budżet operacji miał wynieść 20 milionów dolarów za dwóch ukraińskich polityków. Mieli być oni wywiezieni przez Czernihów i potem przez niestrzeżoną zieloną granicę do Rosji.
Parubij twierdzi, że wcześniej nadchodziły informacje o tym, że ma zostać zastrzelony. Ignorował je jednak, ponieważ nie wierzył, że jakakolwiek ochrona ustrzeże go przed kulą snajpera.
W rosyjskim więzieniu przetrzymywana jest pilot wojskowa Nadija Sawczenko, która została zatrzymana w czerwcu zeszłego roku na Ukrainie i wywieziona do Rosji. Moskwa utrzymuje, że sama przekroczyła granicę. Jest oskarżona o przyczynienie się do śmierci w Zagłębiu Donieckim dwóch rosyjskich dziennikarzy.
Komentarze (32)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarsze- Wczoraj to Ukraińcy podali, że zastąpiony zostanie przywódca Donbasu.
(Poczekamy... Zobaczymy...)
super, niech natychmiast porwia...
Szczegąlnie to "porwia" jest super...Analfabeto...
toz to zywa skamielina marksisty z populizmem,
W kazdym normalnym europejskim kraju o ustabilizowanej demokracji czlowiek,
taki jak Pan, panie Kaczynski nie wychodzilby z sadu, za te "brednie" które Pan wygaduje.
W normalnym kraju Trotyl Kaczynski siedzialby juz w wiezieniu.
Spokojnie Katole, bo Wam żyłka pęknie i czarni nie dostaną na tacę a Wasi idole stracą poparcie...Rosja to mocarstwo i nawet nie słyszy szczekania polskich kundli...