Niemcy. Rakiety Taurus dla Ukrainy

Lider Zielonych Omid Nouripour wezwał rząd Olafa Scholza do podjęcia szybkiej, ostatecznej decyzji w sprawie dostawy rakiet manewrujących Taurus dla Ukrainy. W piątek kanclerz Niemiec spotka się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w Berlinie - poinformowała dpa.

Reklama

Nouripour podkreślił, że oczekuje "wyraźnego zaangażowania" ze strony kanclerza. To słuszne, że Ukraina powinna dostać decyzję. Niezwłocznie, ponieważ sprawa ta toczy się już od bardzo długiego czasu - oznajmił przywódca Zielonych w komentarzu dla dpa. Podkreślił przy tym, że dostawy broni dla Kijowa muszą być koordynowane z partnerami z NATO.

Ukraina po raz pierwszy zwróciła się do niemieckiego rządu z prośbą o Taurusy w maju 2023 roku. Rakiety te mogą z dużą precyzją dosięgać cele oddalone o 500 km. Na początku października Scholz podjął decyzję, że Ukraina "na razie" nie otrzyma tych pocisków. Decyzję skrytykowała opozycyjna CDU, a także kilku polityków koalicyjnych z partii Zielonych i FDP.

"Jeśli Ukraina trafi w ręcie Putina…"

Nouripour nie powiedział wyraźnie, jaką decyzję powinien podjąć kanclerz; poprosił jedynie o szybkie wyjaśnienie tej kwestii. Oczekuje jednak, że piątkowe spotkanie kanclerza z Zełenskim "będzie wyraźnym zobowiązaniem, że Zachód w dalszym ciągu będzie stanowczo opowiadał się po stronie Ukrainy" - dodał portal RedaktionsNetzwerk Deutschland.

Polityk Zielonych wyraził też niepokój z powodu możliwości zablokowania dalszej pomocy dla Kijowa przez amerykański Kongres. Wszyscy wiedzą, że jeśli Ukraina trafi w ręce Putina, będzie to przygotowaniem do kolejnej wojny na kontynencie europejskim - podkreślił.

Przyznał, że Europa nie jest w stanie szybko zrekompensować Ukrainie utraty amerykańskiej pomocy, ponieważ to USA są dla niej zdecydowanie najważniejszym dostawcą broni.