Znaleziona przez naszych internautów powyższa aukcja sztucznej krwi jest znakiem, że kultura emo, skopiowana z "Cierpień młodego Wertera" Goethego, odeszła od własnych korzeni i sięgnęła chorego absurdu.

Reklama

Emo - dla większości krytyków i wielbicieli zjawiska - to emocje i melancholia. Dramatyczne westchnięcia, miłosne problemy i wspólne utyskiwanie na niezrozumienie ze strony okrutnego świata. Sesje płaczu i wspólnego pocieszania. Gotyckie ubrania w czerwono-czarnych tonacjach, najlepiej z Ruby Gloom lub Emily Strange - bohaterkami komiksów i filmów rysunkowych.

Dziś wszystko przejęły jednak wielkie korporacje, które promując kulturę, napędzają sprzedaż - od kosmetyków i zeszytów szkolnych po buty i linie ubrań.

Tak właśnie stało się z Emily Strange, dziewczynką wymyśloną w 1991 roku jako graficzny symbol promujący ubrania dla deskorolkowców. Dziś to już miliardowy biznes. Prowadzący do takich degeneracji, jak udawane cięcia i próby samobójcze. I sztucznej krwi do kupienia w internecie.