Właścicielem pięciu psów jest starszy, schorowany mężczyzna. Poszkodowany, którego zwierzęta pogryzły, opiekował się staruszkiem w zamian za dach nad głową i jedzenie. Pomagał mu w prowadzeniu gospodarstwa domowego. Psy go znały.
Do pogryzienia doszło w gdy mężczyzna chciał nakarmić zwierzęta. Nie wiemy dlaczego tak się stało, być może z tego powodu, że zwykle to starszy pan karmił psy, a wczoraj wieczorem chciał to zrobić jego opiekun - dodała Mroczkowska.
Atak psów na mężczyznę widzieli sąsiedzi - to oni wezwali pomoc. Starszy mężczyzna zamknął psy w kojcach, a następnie zwierzęta zostały zabrane na obserwację weterynaryjną.
Poszkodowany mężczyzna helikopterem został odtransportowany do specjalistycznego szpitala w Warszawie.