Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Katowicach marszałek odniósł się w ten sposób do zapowiadanych przez SLD, PiS i Solidarną Polskę wniosków o odwołanie go ze stanowiska.

Reklama

W środę wieczorem marszałek przyjął dymisję prezesa spółki Koleje Śląskie Marka Woracha, który i tak w piątek miał stracić stanowisko. Nastąpiło to wcześniej, gdy "Gazeta Wyborcza" dotarła do informacji, że przeciwko Worachowi toczy się proces karny.

Matusiewicz powiedział, że czuje się przez Woracha oszukany i okłamany, a całą sytuacją jest zdruzgotany. Zapowiedział wystąpienie na drogę prawną, ponieważ Worach przed objęciem stanowiska podpisał oświadczenie, że nie toczy się przeciwko niemu żaden proces.

Marszałek wyraził nadzieję, że od soboty nie będzie już w woj. śląskim pociągów zastępowanych autobusami - w czwartek są jeszcze 92 takie przypadki. Połączenia na styku województw mają na rok przejąć Przewozy Regionalne (zarząd województwa chce podpisać z nimi taką umową), a do końca grudnia także część innych połączeń.

Reklama