Prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz zaapelowała do organizatorów i uczestników manifestacji, żeby zwłaszcza jutro starali się nie utrudniać życia mieszkańcom. Warszawiacy mimo protestów muszą jakoś funkcjonować i nie chciałabym, żeby stali się zakładnikami postulatów tych którzy przyjadą protestować - mówiła prezydent Warszawy.
Na jutro zaplanowano osiem manifestacji. Dyrektor stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Ewa Gawor powiedziała, że sześć z nich będzie miała formułę marszu. W każdym z nich weźmie udział ponad 2,5 tys. osób. Poza tym zgłoszono stacjonarny protest przed Sejmem.
Jutrzejsze manifestacje wystartują około 13.00 sprzed budynków ministerstw: skarbu państwa, pracy i polityki społecznej, transportu, gospodarki, zdrowia, spraw wewnętrznych i sprawiedliwości. Przejdą przez centrum i dojdą do Sejmu. Koniec manifestacji planowany jest na godzinę 19:00.
Największe protesty planowane są na sobotę. Ma w nich wziąć udział nawet 100 tysięcy ludzi. Wystartują sprzed Stadiony Narodowego, Placu Defilad, ronda Dmowskiego i sprzed Sejmu. Spotkają się na rondzie de Gaulle'a, a potem wszyscy razem przejdą na Plac Zamkowy.