Strażaków wezwano o godzinie 4.30. Na miejsce przyjechało 6 zastępów straży pożarnej. Jak mówi Arkadiusz Makowski, rzecznik łódzkiej straży pożarnej, z pożaru udało się uratować kobietę przebywającą w pomieszczeniu obok, która budziła osoby z pustostanu. Ranny został jeden ze strażaków. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Strażacy zabezpieczają teren. Na miejscu są także policjanci i prokurator. Według strażaków, pożar prawdopodobnie spowodowało opalane węglem urządzenie, którym ofiary dogrzewały pustostan.