Ucierpiała też wschodnia część Polski - poinformowała Anna Adamkiewicz z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. W województwie podlaskim nadal bez prądu jest około 100 gospodarstw. Awarie są usuwane na bieżąco. W sumie strażacy w nocy interweniowali około 600-set razy.
Według informacji Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, w tej chwili nie ma poważniejszych utrudnień w związku z wiatrem na drogach. Przejazdu nie blokują powalone drzewa czy konary. Anna Adamkiewicz apeluje jednak o ostrożność, bo do czwartku silny wiatr nadal będzie szalał nad Polską. Adamkiewicz radzi zwrócić uwagę na to, co mamy na przydomowych balkonach. Wszelkie przedmioty, które mogą spaść w czasie silnego wiatru, należy zabezpieczyć.
Zwróćmy uwagę na przedmioty, które mogłyby zrobić krzywdę przechodniom albo uszkodzić stojący pod balkonem samochód - prosi Anna Adamkiewicz.
Synoptycy przewidują na dziś wiatr w porywach do 100 kilometrów na godzinę, a w górach nawet do 120. Na Bałtyku prognozowany jest silny sztorm.
Najbliższe dni to także opady deszczu i deszczu ze śniegiem.