- W tej chwili przygotowywana jest nowelizacja - to będzie nasza klubowa (nowelizacja); złożymy ją w najbliższym czasie - podkreślił Terlecki.

Reklama

W poniedziałek zamiar zmiany ustawy o ochronie przyrody, który ograniczy wycinkę drzew zapowiedział podczas spotkania z warszawskimi i podwarszawskimi strukturami PiS, prezes partii Jarosław Kaczyński.

Od pierwszego stycznia obowiązują zliberalizowane przepisy dot. wycinki drzew na prywatnych posesjach. Zgodnie z nimi, właściciel nieruchomości może bez zezwolenia wyciąć drzewo na swojej działce, bez względu na jego obwód, jeśli nie jest to związane z działalnością gospodarczą. Projekt ustawy, który umożliwił te zmiany został złożony w Sejmie przez grupę posłów PiS.

Przepisy ustawy wzbudziły społeczne protesty.

W Warszawie oburzenie wywołało wycięcie drzew przed Urzędem Dzielnicy Śródmieście. Teren przed urzędem jest prywatny. Urząd Dzielnicy zapewnił w sobotę na Facebooku, że nie miał z wycinką nic wspólnego i "jest zbulwersowany, zarówno rozmiarem, jak i sposobem jej przeprowadzenia". Wycinkę skrytykowało m.in. stowarzyszenie "Miasto Jest Nasze" oraz Partia Razem.

Minister środowiska Jan Szyszko podkreślił we wtorek w PR24, że jako szef resortu środowiska i jako człowiek, "który co nieco zna się na ekologii", w pełni popiera przepisy dotycząc wycinki drzew na posesjach. Zastrzegł jednak, że jeśli pojawią się "wielkie" protesty społeczne i posłowie zobaczą, że "ludziom to nie pasuje", to możliwe są zmiany w ustawie.

Złożenie projektów nowelizacji ustawy o ochronie przyrody w sprawie powstrzymania wycinki drzew zapowiedzieli też we wtorek: politycy PO oraz wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski. Platforma ma złożyć ponadto wniosek do CBA o zbadanie "lobbystycznych nacisków" dotyczącej ustawy o wycince drzew.