Terapia dla homoseksualistów jest jednak mniej więcej tak samo skuteczna jak wybielanie skóry, by nie była czarna. Czy wybielony ciemnoskóry poseł Godson przestałby być ciemnoskórym posłem? - pyta w najnowszym "Wprost" prof. Magdalena Środa.
W zdecydowany i kontrowersyjny sposób Środa odpowiada posłowi PO Johnowi Godsonowi, który powiedział, że "homoseksualizm jest wypaczeniem, bycie ciemnoskórym - nie".
W krajach, w których jest dużo ciemnoskórych, bywało, że cierpieli oni taką samą dyskryminację jak geje - pisze Środa. - Jedno i drugie jest (bywa, bywało) piętnem, znakiem inności, obcości, który rodzi nietolerancję, dyskryminację i opresję - czytamy w felietonie.
Poseł PO John Godson twierdzi, że "kiedy mężczyzna i mężczyzna pałają do siebie namiętnością, to jest wypaczeniem od normy". A jeśli pałają do siebie nienawiścią lub się zabijają, to jest to w normie. Dziwna to norma - pyta filozofka.
Poseł chętnie wspiera swoje poglądy Pismem Świętym - pisze prof. Środa. Jednak według niej, może to być niebezpieczne bo, w "Piśmie znajdziemy jednak – jako zgodne z normą – zachowania takie, jak: poligamia, uznanie dla niewolnictwa, bezwzględne podporządkowanie kobiet mężczyznom".