Chcemy powiedzieć, że nie jest dobrze, gdy nie są poszanowane inności, gdy debata i jej język jest tak bardzo agresywny. Chcielibyśmy apelować do naszych znajomych, zwolenników o to, by w tych różnicach, które mamy, byśmy się szanowali, byśmy używali języka, który nie jest językiem agresji - powiedział Godson. Godson zapewniał, że nigdy nie potępiał i nie odrzucał osób homoseksualnych.
Nie zgadzam się z poglądami Johna, ale wyrażając swoją opinię nie możemy krzywdzić innych - mówił Robert Biedroń. - Chcieliśmy wykonać ten gest szczególnie po tym, jak obserwujemy, jakie są reakcje w internecie, publiczne na wypowiedzi mojego kolegi, mojego dobrego znajomego, z którym pracuję. Ja też się nie zgadzam oczywiście z jego słowami, ale nie ma innej drogi jak demokratyczna, pełna szacunku debata - mówił Biedroń.
Oba politycy apelowali o łagodniejszy język w debacie publicznej dotyczącej poglądów na sprawę związków partnerskich.
John Godson to jeden z kilkunastu posłów PO, którzy zagłosowali przeciwko projektom ustaw ws. związków partnerskich. Pan Bóg stworzył pana, dał panu wszystkie narzędzia, wszystko, co jest potrzebne, żeby pan był mężczyzną i stworzył kobietę, dał jej wszystko, co jest jej potrzebne, żeby była kobietą. Jest wypaczeniem od normy, od natury, kiedy nagle mężczyzna z mężczyzną pałają do siebie namiętnością. To nie jest naturalne - argumentował w rozmowie w RMF FM Godson.
Pod koniec stycznia Sejm odrzucił trzy projekty ustaw w sprawie związków partnerskich: autorstwa PO i złożone przez Ruch Palikota oraz SLD. Swoje projekty ws. związków partnerskich ponownie złożyły już kluby RP i SLD.
>>>>Czytaj także: Tusk: Rząd jest jak związek partnerski, oczekuję lojalności