W ubiegłym tygodniu projekt PO w tej sprawie upadł, między innymi dlatego, że nie poparła go grupa 46 posłów tej partii. Przeciwny był między innymi minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.
Premier Tusk powiedział w Paryżu, że analizuje tą sytuację. I dodał, że rząd jest dla niego swoistym związkiem partnerskim, w którym niezbędna jest lojalność. Zapowiedział, że będzie wymagał lojalności między innymi w tej sprawie.
W czasie głosowania nad projektem przygotowanym przez posła PO Artura Dunina za jego odrzuceniem (o co wnioskowało PiS) opowiedziało się 46 posłów PO. Poza Gowinem byli wśród nich m.in Antoni Mężydło, John Godson, Elżbieta Radziszewska i Jacek Żalek.
Sam Tusk polemizował z Jarosławem Gowinem jeszcze przed głosowaniem. Premier wszedł na mównicę i stwierdził, że słowa Jarosława Gowina o niekonstytucyjności wszystkich trzech projektów ustaw (poza PO, swoje projektu przygotowało SLD i Ruch Palikota oraz Solidarna Polska) są jego prywatną opinią.