"Przyszła kadencja musi być lepsza. Wierzę, że lepsza zewnętrznie, z mniejszą ilością złych rzeczy, ale lepsza w naszym wykonaniu. Szybsza, bardziej zdecydowana, jeszcze bardziej skuteczna, musimy w to wierzyć" - mówił Schetyna.

Jak zaznaczył, aby mówić o następnej kadencji Platforma musi wygrać wybory? "Oczywiście nie wystarczy ich tylko wygrać, ale trzeba wygrać tak, jak w 2007 roku - z poczuciem misji, w wielką sympatią Polaków. Wtedy, kiedy szliśmy do wyborów wiedzieliśmy, że Polska chce, abyśmy pokonali PiS. Dlatego nam się udało" - zauważył Schetyna.

Reklama

Ten entuzjazm Polaków - mówił marszałek - trzeba odbudować. "Nie ma dużo czasu, to siedem miesięcy trudnej pracy dzień po dniu. Chciałbym, żebyśmy jesienią, kiedy przyjdzie dzień ciszy wyborczej, przypomnieli sobie te siedem miesięcy (...) i powiedzieli: <zrobiliśmy wszystko, żeby wygrać te wybory>. I wtedy je wygramy" - powiedział wiceszef PO.