Wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski zamierza zostać w rządzie przynajmniej do wiosny, chce dokończyć rozpoczęte reformy, a na koniec obniżyć progi ostrożnościowe, podał "Puls Biznesu", powołując się na rozmówców z Platformy Obywatelskiej (PO).
Według informacji 'PB', wicepremier zamierza pozostać na stanowisku przynajmniej do wiosny przyszłego roku. Chce dokończyć nowelizację budżetu na 2013 r. i dopiąć budżet na rok przyszły. Ponadto chce doprowadzić do końca zmiany w OFE oraz nałożyć na finanse publiczne nową regułę wydatkową (uzależniającą wzrost wydatków publicznych od dynamiki PKB z ostatnich siedmiu lat)
Wcześniej w sierpniu premier Donald Tusk dementował informacje mediów najpierw o tym, że zamierza zwolnić Rostowskiego za kilka miesięcy (po dokończeniu nowelizacji budżetu 2013 i przygotowaniu projektu budżetu 2014), a potem - o tym, że minister finansów sam złożył dymisję.
Komentarze (13)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeOby doczekał... Literatura nauczyła nas czegoś innego.
Wszystkich dotacji z unii widzialnych i niewidzialnych.
I w jednego Rostowskiego, doradcę Tuska prawdomównego, który przez PeO został stworzony przed wszystkimi długami.
Tusk z Tuska, europejskość z europejskości, Fakty prawdziwe z TVN obiektywnego, jak w PRL prawda o zbrodni w Katyniu.
FAKTY przez Lisa stworzone i przez bzdurczoka Durczoka mówione, współistotne Tuskowi, a przez niego wszystko się stało.
On to dla nas zstąpił z Kremla by z Pawlakiem POdpisać na 25 lat "najtańszą" w UE umowę gazową, ku radości Putina.
A za sprawą Angeli POchodzącej z POlski, przyjął miliardy z UE i został przez nią POklepany, za dziadka w Wehrmachcie.
POd Władimira i Angeli namową, POnownie został wybrany jak oznajmia OBOP.
Wstąpił do rządu, siedzi po prawej Bronka i lewej Palikota, skąd POwtórnie przyjdzie w chwale a agresja jego wobec Kaczynskiego i Rydzyka nigdy się nie skończy.
Wierzę w pancerną brzozę zdradkę i Radka jej ożywiciela, który od Tuska pochodzi i wspólnie odbierają uwielbienie i chwałę od Władimira z KGB i z WSI, za zgodę na "katastrofę" POd Smoleńskiem.
Wierzę w kryzys UE, wydłużony czas do emerytury, oczekiwanie na lekarzy specjalistów i eutanazję dla przewlekle chorych jako odpuszczenie grzechów.
Cieszę się z bezrobocia, pragnę tylko wódki, suchego chleba, haszu, marychy i dopalaczy.
Nie oczekuję Świąt Niepodległości a WOŚPu, Woodstocku,feministycznych manif i niekończących się parad miłości.
Nie lubię prawicy, kleru, AKowców i ich filmu Czas Honoru.
Uwielbiam Stawkę i Hansa Klossa z NKWD oraz Kiepskich, Wojewódzkiego, Ranczo i Taniec z gwiazdami.
Uwielbiam Tuska, Millera, Palikota, Kwaśniewskiego, Michnika, Urbana i Wałęsę.
Który, co prawda nie wywodzi się z Półtuska,
Lecz z Kaszub, ale nie ma to znaczenia,
Koleś ten, robi z nas wszystkich jelenia!
Stworzył na tej ziemi, z totalitarnego kraju,
Zieloną wyspę! Produkt, niebywałego rodzaju,
Lecz wyjątek! Na skalę europejską!
Zarządzany wspólnie z Platformą Obywatelską.
Ponownie witam w królestwie Donka,
Kraj nasz omija imperialna stonka,
Panuje w naszym kraju Donald należycie,
Tak twierdzi Wyborcza, Paradowska i Lisek,
Nie wspominając już o TVN-ie,
Kochają Donka w miastach i w terenie,
300 miliardów ta miłość kosztuje,
Ale jak wiemy on dobrze inwestuje.
Nasz Król pochodzi z Sopotu właśnie,
Od czasu do czasu, ręką o stół trzaśnie,
Trzeba zrobić porządek, gdzieś tam - na budowie,
Wykastrować pedofilia, zamieszać w głowie,
Polaczkom! Żeby nie zgłupieli,
O sukcesach rządu nie zapomnieli,
W czasach kryzysu, który się wyłania,
Tak, że Rostowski na nogach juz się słania.
Odnosi sukcesy międzynarodowe,
Dzięki Radziowi, poddanemu królowej,
Angielskiej! I to nie przypadek,
Że w Europie, ten poczciwy Radek,
Podpisze ACTA czy pakiet klimatyczny,
Wprowadzając Polskę w stan śmierci klinicznej,
Ale przecież, o to chodzi,
By po plecach Donka poklepał Merkozy!
Muszę skrywać się pod pseudonimami,
Bo jak rozpoznają, Bondaryk z chłopakami,
Wjedzie! Wtedy skończyć mogę,
z podciętymi żyłami, jak Sumliński Wojtek!
To jest III RP właśnie, schizofrenii kraj piętrowej,
Gdzie władza opiera się na armii zawodowej,
Dziennikarzy! z pod Herbu Michnika,
Przyjaciela Kiszczaka, wyjątkowego zawodnika,
Co z komuchami, przy okrągłym stole,
Stworzył namiastkę Polski, na tym łez padole.
Nadeszły czasy barbarzyństwa,
Wkrótce nadejdą gejowskiego macierzyństwa,
Palifjut…, ze swoimi idiotami,
Zmodernizuje Polskę, ciągłymi aborcjami,
Z wieszaniem czarnych! To świat idealny,
Szybko nabierze on kształt tak realny,
Że na widok tego kraju pięknego,
Będę miał poczucie dzieła wspaniałego.
I nie będę czekał w Polsce na Budapeszt,
Zaczekam na Kair lub Damaszek!
Zdrowa psychicznie osoba, w której głowie działają mechanizmy obronne, nie chce sama siebie definiować jako frajera, jako naiwniaka, który dał się komuś zmanipulować.
Młody człowiek, który - idąc na wybory pierwszy raz w życiu - zagłosował na PO, jak na swoją pierwszą polityczną miłość, nie chce przyznać się przed samym sobą do tego, że jego naiwność, jego szczere intencje zostały wykorzystane przez cwaniaków od propagandy.
Co zatem robi, by ocalić wizerunek samego siebie jako kogoś na poziomie, jako osoby dobrej, etycznej (głosowałem/am na PO, by bronić demokracji przed zagrożeniami) i jednocześnie inteligentnej (poprawnie odczytuję mechanizmy polityki)?
Co robi, by uniknąć tej sytuacji rażącego dysonansu poznawczego? Co robi, gdy coraz częściej i coraz bardziej czuje, że Platforma nie spełnia oczekiwań wyborców?
Czy może odwraca się od PO? Nie! Uczynienie tego byłoby zbyt kosztowne dla psychiki takiej osoby, oznaczałoby przyjęcie do wiadomości nie tylko innej oceny świata polskiej polityki, ale także - a to już o wiele trudniejsze - przyjęcie negatywnego obrazu własnej osoby.
Dziwię się tylko, co tam jeszcze robią szczury Piechocińskiego?
WSZYSTKICH PRZEPRASZAM ZA SWOJĄ GŁUPOTĘ SPRZED 6 LAT
WY - ŁĄCZYŁEM POLSAT i TVN.
W - ŁĄCZYŁEM ROZUM.
ODDAŁEM BABCI DOWÓD.
RAZEM GŁOSUJEMY NA PiS!
ŚMIECI TERAZ TRZEBA SEGREGOWAĆ.
MAFIA PO-Palikot-PSL-SLD ...
... DO KUBŁA !!!
Korzystając z mediów prywatnych prowadzonych przez swoich ludzi i opanowując media publiczne próbowali przez 6 lat ogłupić Polaków z nadzieją, że ich zniewolone umysły już nigdy nie będą w stanie myśleć samodzielnie i po wieczne czasy będą łykać, jak pelikany, tę jedyną prawdę PO sączoną z prasy, radia, TV i internetu.
Mając władzę nad mediami stworzyli wirtualna rzeczywistość i wygrali wybory, okłamując Polaków.
Na idoli wykreowali dyslektyka z dyplomem historyka uzyskanym w "bulu i nadzieji" oraz "haratającego w gałę" z trójmiejskiego podwórka - historyka z dyplomem uzyskanym przy malowaniu kominów ze zwisu na linie.
Mędrcem europejskim zrobili zaś uczonego inaczej elektryka, który z POmocą "Nocnej Zmiany" obalił jednej nocy rząd który chciał oczyścić POlitykę z Tajnych Współpracowników SB.
Zamiast leczyć dzieci i budować mieszkania dla bezdomnych, wybudowali nam stadiony na 2-tygodniowa imprezę.
Wmówili prostakom, że jedyna taka katastrofa samolotu rządowego w historii ludzkości to wypadek przy pracy i "nic się nie stało".
Zrobili z Polski tzw. "zielona wyspę" za pieniądze z Unii.
Teraz, gdy pieniądze się kończą, ludzie umierają w kolejkach do lekarza, bezrobocie rośnie, pensje maleją a kolejka do Urzędu Pracy rośnie, tym bohaterom zaczynają drżeć kolana.
Nie śpią po nocach, wiedząc że gniew Narodu nabrzmiewa, a gdy wybuchnie, to ich draństwa oraz zbrodnia skłócenia Polaków w imię zdobycia władzy za wszelką cenę, zostaną osądzone z całą surowością.
Ta straszna zbrodnia na Narodzie ma tylko jedną karę. Odejdą w hańbie, jak ostatni król, który myślał, że seks z carycą jest sposobem na problemy Polski. W efekcie Polska zniknęła z map na 123 lata.