Było ono odpowiedzią na tekst "Gazety Wyborczej", która napisała wczoraj o kompromitacji ekspertów, przesłuchanych przez prokuraturę wojskową.
Czytaj więcej: Zeznania ekspertów Macierewicza. Pełen ZAPIS ROZMÓW z prokuratorami
Uważam, że to, co się stało jest aktem bandytyzmu politycznego, dowodem zdziczenia obyczajów w życiu publicznym, aktem terroryzmu medialnego. Fakt ujawnienia zeznań. To próba zaznaczenia środowiska naukowego. To wszystko, co państwo mogą przeczytać w żadnym stopniu mi nie uwłacza. Ja nie występuję w tej sprawie jako ekspert od wypadków lotniczych. Jestem specjalistą od termodynamiki wybuchów - mówił Rońda.
Profesor zażartował sobie również, że jeśli zostanie aresztowany to bardzo prosi o przyniesienie mu japońskich chrupek, które bardzo lubi. - Panie profesorze polski Sejm pan obroni - zapewniał Antoni Macierewicz.
Katastrofę mogą badać tylko ci eksperci, którzy nie chcą dowieść sprawstwa Rosji - stwierdził poseł Macierewicz. Zaprezentował również film, który przypomina kłamstwa, oszustwa i błędy, które eksperci rządowi, prokuratura i przedstawiciele władz przedstawiali w ciągu ostatnich lat.