Prawicowa, separatystyczna Liga Północna, która była partnerem koalicyjnym premiera Silvio Berlusconiego, zapowiedziała ponowne otwarcie parlamentu Padanii, czyli nieistniejącej krainy na północy kraju. To odpowiedź tego ugrupowania na upadek rządu.

Reklama

Parlament Padanii, której koncepcję jako kolebki północnych Włoch nad rzeką Pad Liga lansuje od dawna, ma wznowić pracę po długiej przerwie 4 grudnia. Zgromadzenie to zostało zamknięte w ostatnich latach w związku z udziałem Ligi Północnej w koalicji rządowej.

Zapowiedź jego reaktywacji pojawiła się w dniu konsultacji w sprawie powołania nowego rządu, jakie prowadzi desygnowany na premiera Mario Monti. Liga, na której czele stoi Umberto Bossi, jest jedynym ugrupowaniem parlamentarnym sprzeciwiającym się utworzeniu tego gabinetu.

W poniedziałek delegacja Ligi nie przybyła na spotkanie z Mario Montim w Rzymie w ramach prowadzonych przez niego konsultacji ze wszystkimi partiami. Zamiast tego jej przedstawiciele tylko zadzwonili do przyszłego szefa rządu. Jednocześnie wystąpili z inicjatywą, która zdaniem komentatorów jest ich odpowiedzią na obecną sytuację polityczną.

Parlament Padanii, reprezentujący według Ligi naród tej krainy, był zawsze przedmiotem politycznych drwin. Ostatnim jego przewodniczącym był dotychczasowy minister spraw wewnętrznych Włoch Roberto Maroni.