Władze Ukrainy potrzebują ofiar - czytamy w rosyjskiej prasie. Według "Rossijskoj Gaziety", tylko w ten sposób Kijów będzie mógł usprawiedliwić wojskową operację w zagłębiu Donieckim. Dziennik, powołując się na rozmowy z anonimowymi oficerami ukraińskiej armii, sugeruje że wkrótce na wschodzie Ukrainy może dojść do prowokacji. Dla Kijowa najlepiej byłoby, gdyby wśród ofiar byli żołnierze, bo to dobry sposób usprawiedliwienia przed Zachodem interwencji wojskowej - twierdzą rozmówcy Rossijskoj Gaziety”.

Reklama

>>>Nocne walki w Mariupolu. Są zabici i ranni

Rządowy dziennik dodaje, że to Stany Zjednoczone narzucają światu nieprawdziwy obraz wydarzeń na Ukrainie. Cytuje przy tym oświadczenie rosyjskiego MSZ, w którym dyplomaci stwierdzają, że - władze w Kijowie na pewno nie działają w obronie praw wszystkich Ukraińców.

Na swojej stronie internetowej "Rossijskaja Gazieta" zamieściła również tekst zatytułowany Czy Ławrow potrafił powstrzymać wojnę?. Dziennik przypomina, że dziś w Genewie rozpoczynają się rozmowy przedstawicieli: Ukrainy, Rosji, Unii Europejskiej i USA. Dodaje też, że głównym zadaniem szefa rosyjskiej dyplomacji jest powstrzymanie wojny, która za chwilę zacznie się w pobliżu zachodnich granic Rosji.

Reklama