Wołkow poinformował w trakcie wizyty w Londynie, że Nawalnego wtrącono do izolatki w zeszłym tygodniu i uniemożliwiono mu kontakt z rodziną - podał dziennik "The Guardian".
Przekonywał, że więziony opozycjonista był wcześniej w pewnym stopniu chroniony, ponieważ mógł regularnie przekazywać informacje z więzienia. Zwolennicy Nawalnego uważali, że Putin nie chciał śmierci Nawalnego, ponieważ przewidywał, że zostałby o nią oskarżony.
"Nasza ocena była błędna"
Jednak - jak podkreślił Wołkow - w wyniku inwazji Rosji na Ukrainę zmieniła się opinia na temat tego, do czego jest w stanie posunąć się rosyjski przywódca. - Nasza wcześniejsza ocena tego, jak szalony jest Putin, była błędna - powiedział współpracownik opozycjonisty.
Nawalny został aresztowany w styczniu 2021 roku, po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia. Zdaniem opozycjonisty zamach na jego życie zorganizowały rosyjskie służby specjalne.