Rosja zwiększyła potencjał uderzeniowy, osłabiając intensywność ostrzałów rakietowych w marcu i kwietniu - powiedział Jusow portalowi Donbas Realii. Widzieliśmy, że po tzw. zimowej rakietowej kampanii terrorystycznej był kilkumiesięczny okres, kiedy ostrzały i ataki rakietowe miały mniej intensywny charakter - podkreślił Jusow.

Reklama

Kalibr i Iskander

Obecnie według HUR Rosja jest w stanie produkować miesięcznie do 30 pocisków Kalibr i kilka Iskanderów.

Przedstawiciel wywiadu zaznaczył, że rosyjskie siły mają duże zapasy amunicji do systemów S-300. Jak ocenił, stanowi to duże zagrożenie dla cywilów zamieszkujących terytorium przyfrontowe.

Ale ta fala ataków, którą teraz obserwujemy, jest skończona. I nie ma wątpliwości, że jest to histeryczna próba wstrzymania przygotowań Ukraińców do wyzwalania swoich terytoriów - powiedział Jusow.

Działania na terenie Rosji?

Przedstawiciel HUR odniósł się również do wypadów rosyjskich ochotników na terytorium Federacji Rosyjskiej. Jak ocenił, takie operacje będą kontynuowane.

Według niego miejscowe rosyjskie siły nie są w stanie stawić czoła ochotnikom, ponieważ "wszystkie zdolne do walki" jednostki znajdują się na terytorium Ukrainy. Przedstawiciele lokalnych struktur siłowych wiedzą tylko, jak tłumić protesty i brać łapówki - skwitował.