Przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego rosyjska instytucja o bardzo długiej nazwie - Akademia Podwyższania Kwalifikacji i Zawodowego Przekwalifikowania Pracowników Oświaty - przekazałą rosyjskim nauczycielom wytyczne, jak teraz powinni uczyć dzieci historii - pisze "Gazeta Wyborcza", która cytuje rosyjski dziennik "Wremja Nowostiej".

Reklama

Teraz w szkołach w Rosji uczniowie będą się dowiadywać, że rzeczywiście polscy oficerowie w Katyniu zostali zamordowani przez komunistyczne NKWD, ale - jak od nowego roku szkolnego mają uczyć nauczyciele - było to w pełni uzasadnione, bo "politycznie celowe".

Poza tym nauczyciele mają wyjaśniać rosyjskim dzieciom, że zbrodnia na prawie 20 tysiącach polskich jeńców była "była odpowiedzią na zagładę wielu tysięcy czerwonoarmistów w niewoli polskiej po wojnie 1920 roku, inicjatorem której był nie ZSRR, lecz Polska".

To jednak jeszcze nie wszystkie nowe wytyczne dla rosyjskich pedagogów. Czystki Stalina, podczas których komuniści wymordowali miliony ludzi to nic innego, jak tylko "efektywne działania" przywódcy szykującego kraj do wojny - głosi kolejne zalecenie dla nauczycieli historii.

Reklama