Polski Związek Badmintona poinformował na Facebooku, że odeszła "po długiej i ciężkiej chorobie".

"Julia przez ostatni rok toczyła zaciętą walkę z chorobą. Jej trener przerwał mecz podczas ubiegłorocznego Polish Open w Tarnowie, gdy zauważył opuchniętą rękę Julii. Niedługo potem postawiono jej diagnozę, która okazała się najgorszą z możliwych - nowotwór. Od tego momentu nastolatka prawie nie wychodziła ze szpitala. Julka dzielnie walczyła z rakiem. Jednak dzisiaj nastąpiło nagłe załamanie. Jej organizm, osłabiony po ostatniej chemioterapii został zaatakowany przez sepsę. Z tego zakażenia nie zdołała się już podnieść. Julia była w stanie krytycznym. Nie przetrwała tego. Julia Wójcik odeszła" - czytamy na Facebooku.

Reklama

Julia Wójcik była zawodniczką klubu UKS Feniks Kędzierzyn-Koźle.

Dziś jej pamięć zostanie uczczona minutą ciszy podczas turnieju Polish Open w Warszawie.