Paradą planet nazywa się moment, w którym sześć planet Układu Słonecznego ustawia się w jednej linii widocznej z Ziemi. "Możliwe, że słyszeliście o 'paradzie planet' zaplanowanej na 3 czerwca", czytamy na koncie NASASolarSystem na platformie X. "Należy jednak pamiętać, że większość z nich będzie albo zbyt blisko wschodzącego Słońca, albo zbyt słabo widoczna".

Reklama

Eksperci z NASA i astronomowie zgadzają się, że nie będzie to najlepszy czas na oglądanie parady wszystkich sześciu planet. Dzieje się tak, ponieważ Uran, Merkury i Jowisz zostaną pochłonięte przez światło słoneczne i znajdą się zbyt blisko horyzontu. Gołym okiem będą widoczne tylko trzy planety.

Będziecie mogli zobaczyć Marsa, Saturna i Jowisza- powiedział dr James O’Donoghue, astronom planetarny i pracownik naukowy na Uniwersytecie w Reading w Wielkiej Brytanii. Jeśli masz lornetkę i wiesz, gdzie patrzeć, prawdopodobnie zobaczysz Uran, ale nie ma sensu czekać do prawie wschodu słońca – równie dobrze możesz to zrobić wcześniej w nocy. Konkluzja jest taka, że ​​gołym okiem widać tylko około połowę planet w tym układzie planetarnym - stwierdził.

Kiedy oglądać paradę planet?

Idealne na obserwację mają być godziny przed wschodem Słońca, czyli między 4 a 5 rano w Polsce. Zjawisko będzie najlepiej widoczne z półkuli północnej na wschodnim i południowo-wschodnim niebie. Mars i Saturn będą najłatwiejsze do rozpoznania. Pierwszą z nich można rozpoznać po czerwonawym odcieniu, z kolei Saturn będzie bardziej żółtawo-biały. W obserwacji pomocna będzie lornetka lub teleskop o ile warunki pogodowe okażą się sprzyjające.

Następna parada planet odbędzie się jeszcze w tym samym miesiącu. 29 czerwca w jednej linii ustawi się Saturn, Księżyc, Mars i Jowisz. Z kolei 28 sierpnia oraz 18 stycznia 2025 roku ponownie będzie można obserwować sześć planet w paradzie. W dodatku wtedy to zjawisko może być bardziej widoczne niż dzisiejsze.