Polska nie opuści zajętych terytoriów Ukrainy

W wywiadzie udzielonym telewizji Rossiya-1 i agencji informacyjnej RIA Putin twierdzi że Polska marzy o odzyskaniu ziem, które uważa za historycznie swoje. Jeśli zatem wprowadzi wojska na Ukrainę, to już nie opuści tych terytoriów. Nie wiadomo, na czym opiera to przekonanie prezydent Rosji bo żaden z liczących się polskich polityków nie wyraził takiego stanowiska. Co więcej, według wiedzy autora, krok taki nie mógłby liczyć na szerokie poparcie polskiego społeczeństwa.

Reklama

Broń istnieje po to, by jej używać – Putin o potencjalnym użyciu broni jądrowej

Putin uspokaja, że obecnie nie widzi potrzeby użycia broni nuklearnej na Ukrainie. Jednocześnie jednak dodaje że "Z punktu widzenia wojskowo-technicznego jesteśmy, oczywiście, gotowi".

Takiej odpowiedzi prezydent Rosji udzielił odpowiadając na pytanie, czy Rosja jest naprawdę gotowa na wojnę nuklearną. Z wywiadu wynika, że bezpośredni udział USA w wojnie ukraińsko-rosyjskiej mógłby stać się przesłanką do użycia broni jądrowej.

Reklama

Rosja gotowa na poważne rozmowy na temat Ukrainy, ale nie z Zełenskim

W wywiadzie Putin stwierdził, że Rosja jest gotowa na poważne rozmowy na temat Ukrainy.

"Rosja jest gotowa na negocjacje w sprawie Ukrainy, ale powinny one opierać się na rzeczywistości - a nie na pragnieniach po użyciu psychotropów" - powiedział Putin.

W cytowanej wypowiedzi Putin przemyca odwołanie do tego że prezydent Ukrainy od lat oskarżany jest przez swoich przeciwników o nadużywanie substancji psychoaktywnych. Putin odnosi się w niej także do tzw. formuły Zełenskiego. Formuła ta zakłada, m.in. ukaranie Rosji za atak na Ukrainę i przywrócenie pełnej integralności terytorialnej Ukrainy. W obecnej chwili, gdy armia ukraińska się cofa, a Rosja zbroi się szybciej niż Zachód, pokój oparty na tej formule jest mało prawdopodobny.

Inne tezy z wywiadu z Putinem

Wywiad udzielony Dymitrowi Kisielewu nie został jeszcze opublikowany, jednak już teraz światowe agencje i rosyjskojęzyczne kanały platformy Telegram, prezentują jego najważniejsze tezy i cytują fragmenty. I tak z wywiadu możemy dowiedzieć się ze zdaniem Putina:

  • reakcja Macrona wobec Rosji może być związana z wydarzeniami w Afryce. Przypominamy, że prezydent Francji grozi wprowadzeniem wojsk francuskich na Ukrainę, co zdaniem Putina jest jego reakcją m.in. na działania Rosji, która wypchnęła Francję z afrykańskich krajów, będących jej tradycyjną strefą wpływów.
  • Rosja nie ingeruje w wybory prezydenckie w USA. Co więcej, Rosja jest gotowa do współpracy z każdym prezydentem, na którego zagłosują Amerykanie. Trump, będąc prezydentem USA, zarzucił Putinowi sympatię do Bidena, pytając go: "chcesz, aby wygrał śpiący Joe?".
  • sytuacja przedwyborcza w USA staje się coraz mniej cywilizowana. Amerykański system polityczny nie może pretendować do roli demokratycznej we wszystkich znaczeniach tego słowa.
  • kraje, które twierdzą, że nie mają czerwonych linii w stosunku do Rosji, muszą zrozumieć, że wtedy Rosja również nie będzie miała takich linii.
  • rozważania niemieckich oficerów o możliwych atakach na Most Krymski mają na celu zastraszenie Rosji. Jednak są one nie więcej niż fantazją.

Aktualizacja: Pełny, półtoragodzinny wywiad w języku rosyjskim został już opublikowany.

Sławomir Biliński