To jedna z przyczyn odejścia polityka z Prawa i Sprawiedliwości.
Taka rozmowa odbyła się z jednym z dziennikarzy z kręgu Jarosława Kaczyńskiego, mówił Poncyliusz. Usłyszałem, że jeśli będę cokolwiek widział w odcieniach, to jestem zdrajcą i w ogóle nie mam szans. Wtedy podjąłem decyzję, że to jest mój koniec w PiS i dzisiaj teorie Macierewicza nie robią na mnie wrażenia - ujawnił polityk PJN.