"Może ktoś odważnie powie o tym" - naciska polityków na antenie Radia ZET Monika Olejnik. "Podczas reform służby zdrowia jest konieczna również reforma Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. I zapewniam, że ta reforma będzie przeprowadzona" - odpowiada szef klubu PO Zbigniew Chlebowski.

Reklama

Chlebowski uspokaja, że reforma nie będzie przebiegała w sposób drastyczny. "Chcemy zróżnicować składkę na ubezpieczenia społeczne rolników, chcemy, by osoby ubezpieczone w KRUS płaciły też składkę zdrowotną" - zapewnia.

Co na to ludowcy? "Nie może być tak, że kupa urzędników z Ministerstwa Rolnictwa, która ma hektar ziemi, korzysta ze składek KRUS-ów" - mówi poseł PSL Stanisław Żelichowski. "KRUS nie może być dla rolników z Marszałkowskiej" - wtrąca Przemysław Gosiewski. "Będzie to szło chyba projektem poselskim" - dodaje Chlebowski.

Na rolnictwo każdego roku przeznacza się rzekę pieniędzy, zarówno z polskiego budżety, jak i z kasy Unii Europejskiej. Rolnicy nie płacą podatków na zasadach równych pozostałym Polakom, a składki na ich ubezpieczenie społeczne są śmiesznie niskie. "Trzeba to zmienić" - powtarza wielu. Ale nikt nie ma odwagi tego dokonać.