Oczywiście, że rząd odpowiada za nadmiarowe zgony. Ale nie tylko rząd. Rząd był tylko jednym z trybików całej maszyny robienia w Polsce cyrku – ocenia Mentzen. Według niego z raportu NIK wynika, że "wydaliśmy 7 mld złotych na puste łózka covidowe, na których nikt nie leżał, wydaliśmy 600 mln na puste szpitale tymczasowe, lekką ręką rozdawano dodatki covidowe”. Na to szły miliardy. Z raportu wynika, że państwo polskie w ogóle nie było przygotowane do drugiej fali wirusa – twierdzi.
"Kompletne wariactwo i cyrk i kompletna paranoja"
Według Mentzena "2 lata pandemii to było kompletne wariactwo i cyrk i kompletna paranoja”. Politycy, dziennikarze, celebryci, media, które dostawały pieniądze za propagandę covidową. Wszyscy nas za to atakowali, byliśmy nazywani mordercami, dziennikarze bojkotowali nasze konferencje. A to my mieliśmy rację – mówi.
Zapytany o raport Najwyższej Izby Kontroli, dotyczący pandemii covid 19 i wydatkowania pieniędzy stwierdził, że: NIK jest zupełnie niezależna od Konfederacji i zależy nam na tym, by od innych partii też była niezależna. Nie mam przekonania, że inne partie by tego chciały – mówi Sławomir Mentzen.
Mentzen o podatku od spadków
Podatek od spadków? Współcześnie płacą głównie geje. W rodzinach mamy zwolnienie z tego podatku, a 2 gejów nie może po sobie dziedziczyć, dlatego domagam się zniesienia tego podatku. Chcemy rozwiązać ich żywotny problem – tłumaczy współprzewodniczący Konfederacji i dodaje, że "Lewica domaga się wprowadzenia rejestru gejów”. Jak się gej zapisze do rejestru gejów, to potem nie będzie płacić podatku od spadku, a jak nie będzie chciał się zapisać, to zapłaci – ocenia. Nie chciałbym, żeby państwo wchodziło komuś z butem do łóżka, domu, pokoju i interesowało się życiem prywatnym – stwierdza.